Totalny blamaż The Electric State. Błąd na oficjalnym plakacie to sprawka AI?

Netflix
Jak nakręcić film za 320 mln USD w ten sposób, by okazał się on finansową i artystyczną katastrofą? Odpowiedź na to pytanie z całą pewnością znają odpowiedzialni wcześniej za produkcje o Avengers bracia Russo, których najnowsze dzieło, The Electric State, zadebiutowało dziś na platformie Netflix. Nie dość, że jego przyjęcie jest fatalne, to jeszcze w trakcie kampanii promocyjnej produkcji najprawdopodobniej użyto redukującej koszty AI.
Wyraźną sugestią na tym polu jest oficjalnie udostępniony przez Netfliksa plakat, na którym pojawiają się wcielający się w głównych bohaterów The Electric State Chris Pratt i Millie Bobby Brown. Spójrzcie na okolice brzucha aktorki, a dojdzie do Was, że coś jest nie tak: część noszonych przez postać ogrodniczek odkształca się w przedziwny sposób, tak, że noszona przez nią jednocześnie koszula zdaje się nienaturalnie ukrywać pod resztą ubrania.
Nie będziemy już znęcać się nad z nie do końca jasnych przyczyn uciętą nogawką spodni czy palcami Pratta, które włożone do kieszeni zaczynają układać się w kształt znanego z koncertów (i innych sfer życia) pozdrowienia. Oceńcie sami:
The Electric State – błąd na plakacie
Nasz grafik, któremu pokazaliśmy powyższe prace, wychodzi z założenia, że sztuczna inteligencja mogła połączyć dwie zupełnie różne fotografie bądź też, co nawet prawdopodobniejsze, sama wygenerować dolną połowę plakatu, bazując na przedstawiającą górne partie sylwetek materiale.
The Electric State w serwise Rotten Tomatoes zabrało jak do tej pory zaledwie 19% pozytywnych recenzji ze średnią 3,6/10.
Źródło: Netflix
Reklama
Reklama