Ojca Supermana może zagrać jedna z największych gwiazd. Pada nazwisko – tego aktora chciał Marvel!

UWAGA! TA TREŚĆ TO PLOTKA, CZYLI MOŻE OKAZAĆ SIĘ PRAWDĄ, ALE NIE MUSI.
fot. DC Studios/USA Today
Nowa plotka na temat Supermana pochodzi od Jeffa Sneidera. Jego doniesienia często były potwierdzane, ale traktujcie je z dystansem jako nieoficjalne informacje. Według jego źródeł widzów czekają wielkie castingowe niespodzianki. Według niego przynajmniej jedna ma związek z aktorem, który zagra ojca Supermana. Nie wiadomo, czy James Gunn planuje ogłosić nazwisko w trakcie promocji, ale jest to prawdopodobne w związku z przeciekami.
Oszałamiający zwiastun F1
Kto zagra ojca Supermana?
Sneider sugeruje, że może to być Tom Cruise, który podpisał wieloletnią umowę o współpracy z Warner Bros. Początkowo spekulował, że będzie to Chris Pratt, ale uważa, że James Gunn nie zrobiłby tego Kevinowi Feige z uwagi na to, że aktor powróci do MCU jako Star-Lord. Cruise od lat był wiązany z Marvelem, ponieważ w plotkach zawsze wspominano o tym, że mógł zagrać Iron Mana i mógłby zadebiutować w tej roli w historii związanej z multiwersum.
Inne źródła wskazują, że Jor-Ela miałby zagrać Daniel Day-Lewis, który jest uważany za najlepszego żyjącego aktora. Przeszedł na aktorską emeryturę kilka lat temu, a jedynym jego powrotem była mała rola w filmie Anemone w reżyserii jego syna. Ten projekt czeka na premierę.
Na razie jest to plotka, której nikt nie potwierdza ani nie dementuje. Niewykluczone, że w swoim stylu James Gunn odniesie się do niej w mediach społecznościowych.
Superman zadebiutuje w lipcu 2026 roku.