Najpierw SAG, teraz Oscary? Akademia Filmowa rozważa przenosiny do Netflixa

fot. Netflix
Obecnie Disney i Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej (AMPAS) mają podpisaną umowę, która daje prawa stacji telewizyjnej ABC do transmisji gali rozdania Oscarów do 2028 roku. Szacuje się, że kontrakt ten jest wart 100 milionów dolarów rocznie, jednak dla Akademii jest to zbyt mało. Z kolei Disney, ze względu na słabą oglądalność gali (spadek o ponad 60% w porównaniu z latami 90.), nie jest skłonny zaoferować wyższej kwoty. W związku z tym AMPAS poszukuje nowego nadawcy dla Oscarów.
Oscary mogą trafić na Netflix?
Jak donosi Bloomberg, AMPAS miała już prowadzić negocjacje z Netflixem w sprawie potencjalnej nowej umowy, która miałaby obowiązywać od 2028 roku. Podobno zainteresowanie wykazują również inne sieci, jednak to właśnie Netflix jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem do przejęcia transmisji Oscarów po stacji ABC. Przypomnijmy, że ta platforma jest już domem dla corocznie przyznawanych nagród SAG (Gildii Aktorów Ekranowych).
Artykuł Bloomberg zwraca również uwagę na znaczący spadek oglądalności Oscarów. Podkreśla, że w ciągu ostatniej dekady zainteresowanie galą zmniejszyło się o połowę. Wciąż brakuje oficjalnych danych dotyczących tegorocznej ceremonii z 3 marca, ale już pojawiają się doniesienia, że oglądalność była znacznie niższa niż w ubiegłym roku, kiedy to gala odbyła się w cieniu rywalizacji Barbie i Oppenheimera.
Zobacz tegorocznych laureatów: Oscary 2025 rozdane. Emilia Perez ponosi klęskę – Anora najlepsza
Ranking filmów Oscarowych
fot. materiały promocyjne
Źródło: bloomberg.com, worldofreel.com
Reklama
Reklama