Wschód słońca w dniu dożynek: nowa powieść w uniwersum Igrzysk Śmierci nadchodzi

foto. materiały prasowe
Wschód słońca w dniu dożynek, nowa powieść z uniwersum Igrzysk Śmierci ukaże się już 18 marca nakładem wydawnictwa Must Read.
Igrzyska śmierci to zekranizowana seria młodzieżowej fantastyki autorstwa Suzanne Collins. Główna część historii składa się z trzech tomów, ale po ich napisaniu autorka zdecydowała się na opowiedzenie wcześniejszych wydarzeń. Tak powstała powieść Ballada ptaków i węży, a teraz kolejny tom, czyli Wschód słońca w dniu dożynek.
Wschód słońca w dniu dożynek stanowi prequel znanych nam z trylogii wydarzeń. Tym razem poznajemy historię Haymitcha i cofamy się do czasu Pięćdziesiątych Głodowych Igrzysk. Czy nowa powieść przyniesie odpowiedź na pytania, które zadawaliśmy sobie podczas lektury trylogii?
Wschód słońca w dniu dożynek będzie liczył 408 stron.
Wschód słońca w dniu dożynek – opis i okładka
Skoro masz stracić wszystko, co kochasz, po co jeszcze walczyć?
W dzień dożynek mieszkańcy Panem budzą się zdjęci strachem. W tym roku, z okazji drugiego Ćwierćwiecza Poskromienia, dwukrotnie więcej trybutów trafi na arenę.
Haymitch Abernathy z Dwunastego Dystryktu woli nie zastanawiać się nad tym, co przyniesie los. Chce tylko przebrnąć przez ten dzień i spotkać się z dziewczyną, którą kocha.
Gdy słyszy swoje nazwisko, czuje, że jego przyszłość legła w gruzach. Musi zostawić bliskich i jechać do Kapitolu w towarzystwie trójki innych trybutów z Dwunastki: przyjaciółki, która jest jak młodsza siostra, kompulsywnego analityka i największej snobki w mieście.
Haymitch od samego początku wie, że przeznaczono go do odstrzału, lecz coś pcha go do walki… Pragnie tylko jednego: by jej skutki odbiły się echem daleko poza zabójczą areną.