Czy Star-Lord powróci w Avengers: Doomsday? „Dotrzymamy tej obietnicy”

Źródło: Marvel
W scenie po napisach Strażników Galaktyki 3 pokazano, jak Peter Quill wraca na Ziemię, by odnowić kontakt z dziadkiem. Pojawiła się również zapowiedź, że „legendarny Star-Lord powróci”, przy czym warto zauważyć, że „Legendary Star-Lord” to nazwa solowej serii superbohatera w komiksach Marvela.
Stare plany na Star-Lorda w MCU
To jasne, że Marvel Studios miało plany, by nakręcić solowy projekt o Star-Lordzie. James Gunn, który wyreżyserował trylogię Strażników Galaktyki, również potwierdził, że myśleli o spin-offie skoncentrowanym na Peterze.
Zawsze chcieliśmy dać komuś coś wyjątkowego. Chris [Pratt] i ja od zawsze rozmawialiśmy o tym, jak wspaniale byłoby zrobić film Legendary Star-Lord, w którym Star-Lord próbowałby przystosować się do życia na Ziemi w ten sam sposób, jak zwykły człowiek próbowałby przystosować się przystosować się do życia w kosmosie. Byłby jak ryba wyjęta z wody.
Oczywiście, wiele zmieniło się od tego czasu. James Gunn stanął na czele Kinowe Uniwersum DC, przez co musiał rozstać się z Marvelem. Choć nadal chciałby współpracować z aktorami ze Strażników Galaktyki, to przy projekcie ze swojego nowego uniwersum.
Czy Star-Lord powróci w Avengers: Doomsday?
Przez chwilę fani nawet zastanawiali się, czy Chris Pratt, który wciela się w Star-Lorda, nie wolałby przejść do konkurencji. Aktor powiedział tylko, że prawdopodobnie bardziej sensownym wyjściem było wrócenie do roli Petera Quilla niż przyjęcie nowej, jednak zaznaczył, że wszystko jest możliwe – i że nie miałby nic przeciwko w graniu jednocześnie w MCU i DCU.
Teraz jednak udzielił bardziej jasnej odpowiedzi. Jimmy Kimmel zapytał go, czy Star-Lord pojawi się w nadchodzącym filmie Avengers: Doomsday. Chris Pratt wyjawił:
Obiecano, że [Legendarny Star-Lord] powróci… dotrzymamy tej obietnicy!
Te słowa jasno wskazują na to, że Star-Lord powróci do MCU. Chris Pratt raczej nie obiecałby niczego fanom, gdyby nie był tego pewien, tylko nadal unikał jasnej odpowiedzi.